Prawie 30 psów zaprzęgowych zostały uwolnione z posesji jednego z kanadyjskich maszerów. Jego posesji zagrażała powódź lokalnej rzeki.późno w zeszłym tygodniu po właściciel domu było zalane przez rosnące Pelly Rzeka.
Służby ratownicze otrzymały wezwanie w czwartek późno wieczorem. Służby ratownicze nakazały przeczekać noc.
W piątek rano służby ratownicze próbowały dostać się do zagrożonego obszaru, ale stan wód powodziowych rosły zbyt szybko.
Maszer opuścił posesje kajakiem wraz z trzema psami. Późnym popołudniem, na szczęście udało się uwolnić resztę psów. Gdyby nie użycie specjalnej łodzi przez służby ratownicze, sytuacja mogłaby się skończyć dramatycznie.
Po kilku godzinach cała nieruchomość znalazła się pod wodą.