Ostatnia Warszawa zjeżdża z taśmy

30 mar 2015

Ostatnia Warszawa zjeżdża z taśmy

30 marca 1973 roku w fabryce na Żeraniu w Warszawie zakończono produkcję samochodu osobowego FSO Warszawa.
Ostatnia Warszawa zjeżdża z taśmy
O tym, że pierwszy samochodem budowanym w Polsce po drugiej wojnie światowej będzie FSO Warszawa zdecydował nie kto inny tylko Józef Stalin. Nakazał zerwanie zawartej już w 1947 roku polsko-włoskiej umowy handlowej, na mocy której włoski koncern Fiat zadeklarował, że zajmie się budową fabryki i uruchomieniem produkcji samochodu Fiat 1100. Stalin uznał, że państwa socjalistyczne muszą wspierać się wzajemnie, a nie korzystać z pomocy państw kapitalistycznych.

25 stycznia 1950 r. Sowieci sprzedali Polsce licencję na samochód GAZ-M20 Pobieda. Planowany poziom produkcji miał wynieść 25 000 egzemplarzy rocznie. W plebiscycie przeprowadzonym wśród pracowników Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu wybrano dla samochodu nazwę FSO Warszawa.

Pierwsza Warszawa M-20, zmontowana z części sprowadzonych z ZSRR zjechała z taśmy montażowej 6 listopada 1951 roku. Dopiero w 1953 roku rozpoczęto montowanie samochodu z części polskich. W pełni krajową produkcją Warszawa M-20 stała się w 1956 roku. Warszawa nie była ani dynamiczna ani ekonomiczna. Silnik mocy 50KM o pojemności 2120 cm3 rozpędzał ją tylko do 105 km/h. W dodatku spalała co najmniej 13 litrów paliwa na 100 kilometrów.

Samochód krytykowano za zbyt słaby i nieekonomiczny silnik, niską prędkość maksymalną, słabe przyspieszenie, przestarzałą stylistykę nadwozia oraz słabą widoczność z wnętrza kabiny. Stosunkowo pozytywnie oceniano układ hamulcowy, właściwości jezdne, oświetlenie zewnętrzne, komfort podróży oraz właściwości terenowe.


W 1964 roku pojawiła się dwa zmodernizowane modele. Warszawa 203 miała silnik 70 KM i osiągała nawet 130 km/h. Jednak wciąż spalała kilkanaście litrów na 100 kilometrów. Rozpędzenie samochodu od zera do setki zajmowało ponad 29 sekund. Trochę słabszą Warszawę 204 silnik o mocy 57KM rozpędzał do 115 km/h.

Nigdy nie udało uzyskać planowanego przez władze poziomu produkcji w wysokości 25 000 sztuk rocznie. W początkowych latach produkowano rocznie ok. 1500 Warszaw. Poziom 10 tysięcy egzemplarzy rocznie osiągnięto w 1957 roku, a najwyższy pułap osiągnięto w roku 1968 – 17 780 egzemplarzy.

Łącznie, w ciągu ponad dwudziestu jeden lat, wyprodukowano 254 471 Warszaw w wersji osobowej. 72 834 egzemplarzy trafiło na eksport do 25 krajów świata. Oczywiście trafiała głównie do krajów socjalistycznych. Najwięcej, bo po ponad 20 tysięcy egzemplarzy trafiło do Bułgarii i na Węgry. Ale oprócz tego np. 8050 egzemplarzy trafiło do Chin, 2217 do Turcji, 998 na Kubę, 849 do Kolumbii, 841 do Norwegii i 615 do Finlandii.

Dzisiaj ciężko spotkać Warszawę na ulicach. Jednak jest bardzo popularna jako samochód kolekcjonerski, a jej cena stale rośnie.