Nie licząc przeprawy autostradowej za miastem, Toruń ma dwa mosty drogowe przez największą z polskich rzek. Ten położony w centrum jest głównym łącznikiem między lewobrzeżną a prawobrzeżną częścią miasta. Ale most im. Piłsudskiego wymaga remontu. Ma się on zacząć w ciągu najbliższych miesięcy.
Podczas jesiennej kampanii wyborczej społecznicy zwracali uwagę, że na czas prac należy zorganizować tymczasową przeprawę. Miasto przyznało im rację. Prezydent Michał Zaleski podał wówczas do wiadomości, że koszt jej budowy może wynieść kilkanaście milionów złotych. Miał już nawet zamiar zgłosić ten wydatek do budżetu, by zaakceptowali go radni, ale w międzyczasie szukał innych rozwiązań. I znalazł.
"Minister Energii podjął decyzję o nieodpłatnym udostępnieniu na rzecz Gminy Miasta Toruń składanego mostu drogowego o długości 1722 m wraz z kompletem 74 podpór oraz elementami i sprzętem montażowym. Most tymczasowy może być użytkowany do 31 marca 2021 r." - ogłosił na Facebooku Michał Zaleski.
Tymczasowy most ma połączyć specjalnie przygotowane przyczółki nad Wisłą. Będą nim mogły jeździć samochody osobowe, lekkie ciężarówki, służby oraz jednostki ratownicze. Po skończeniu prac Toruń odda most Agencji Rezerw Materiałowych.