Fort XII w Toruniu przeznaczono był dla piechoty (jednej kompanii) i był początkowo wyposażony jedynie w artylerię przeciwszturmową. Do artyleryjskiej walki dalekiej służyło kilka baterii ziemnych, położonych w zapolu, usypanych w ramach ćwiczeń poligonowych. Dziś wiemy, że koszt budowy fortu wynosił 1,38 marek.
Ze względu na bliskość poligonu toruńskiego, fort był idealnym miejscem do prowadzenia ćwiczeń. Prawdopodobnie wskutek takich ćwiczeń wysadzono w powietrze odcinek przeciwskarpy czołowej a odbyło to się w 1911 roku. W jej miejscu wybudowana nowoczesną przeciwskarpę o mieszanej, betonowo ceglanej strukturze, z korytarzem przeciwskarpowym. O tym fakcie świadczy zachowany napis, odbity w tynku - Erneuert 1912 - Odnowiono 1912.
Ciekawostkę jest fakt, iż około 1908 roku, w ramach doświadczeń, umieszczono przeszkodę przeciwpiechotną podłączoną do prądu elektrycznego która była zasilana z agregatów prądotwórczych. Tego typu przeszkody nie były powszechnie stosowane.
W ramach doświadczeń, w lewym narożniki czołowo-barkowym, w wale głównym, tuż przed schronem pogotowia, ulokowano betonowe stanowisko dla eksperymentalnej armaty 10,5 cm L26. O tym fakcie usłyszeliśmy m.in. podczas odwiedzin Muzeum Twierdzy Toruń.
Uformowana w kształcie podkowy działobitnia tej armaty 10,5 cm L26, zachowała się do dziś. Jest to obiekt bardzo unikalny.
W dwudziestoleciu międzywojennym w forcie stacjonowały pododdziały ćwiczące na pobliskim poligonie. W 1941 roku było tu miejsce przetrzymywania jeńców radzieckich, kierowanych następnie do Stalagu XX C na toruńskich Glinkach.
Zobacz inne miejsca które warto odwiedzić - MAPA