Polska Dolina Śmierci. Beskid Niski.

22 mar 2021

Polska Dolina Śmierci. Beskid Niski.

Iwla to niewielka wieś w Beskidzie Niskim. Wspominałem o niej przy okazji opisywania Wam wodospadu w Iwli. Wieś ta nie przypomina typowej polskiej wsi. Wszystkie domy są tu świeżo wybudowane gdyż wojnę przetrwały tutaj tylko trzy domy.
  
Polska dolina śmierci
Widok na Dolinę Śmierci ze Wzgórza 534 - Wzgórza Franków
  
Był ranek 8 września 1944 roku, kiedy Armia Radziecka zaatakowała niemieckie wojska, które broniły przełęczy. Rosjanie chcieli szybko opanować Przełęcz Dukielską. Teraz już wiemy, że planowali przejść przez Karpaty, by wesprzeć słowackie powstanie, które wybuchło tam pod koniec sierpnia. Walki trwały tu do 30 listopada 1944 r. 
 
Do ataku ruszyło dziewięć dywizji piechoty 38. Armii, których wspierały siły 25. Korpusu Pancernego, Armii Gwardii i 1. Czechosłowackiego Korpusu Armijnego.
  
 
W sumie na niewielką dolinę Beskidu Niskiego nacierało 180 tysięcy żołnierzy, wyposażonych w 1700 dział, moździerzy i ponad 1000 czołgów. Początkowy plan Rosjan zakładał, że po kilku dniach wkroczą na Słowację. Armia sowiecka nie spodziewała się jednak, że przejęcie terenu kilku wiosek zajmie im kolejne dwa miesiące. 
 
Najbardziej spektakularnym etapem walk była bitwa pancerna w Dolinie Śmierci która odbyła się w dnia 11-14 września 1944 r. właśnie tu w dolinie rzeki Iwielki.
 
Góra Cergowa Dukla
Widok na Dolinę Śmierci ze Wzgórza 534 - Wzgórza Franków
  
Straty po obu stronach sięgnęły dziesiątek tysięcy zabitych i rannych, a ślady po bitwie widoczne były w terenie jeszcze wiele lat po wojnie. W związku z tym miejscowa ludność nazwała to miejsce Doliną Śmierci. Nazwa ta przyjęła się w kartografii i historiografii.
  
 
Kurier Dukla, który ukazywał się co tydzień, poinformował 14 listopada 1944 roku o 210 tysiącach ofiar operacji Dukielsko-Preszowskiej ( nazywanej również Operacją Karpacko-Dukielską ). Uznaje się, że łącznie liczba zabitych przekroczyła 220 tysięcy. Zdaniem historyków, była to najbardziej krwawa bitwa stoczona na ziemiach polskich podczas II wojny światowej.  
 
Miejscowości, przez które przeszedł front takie jak Dukla czy mniejsze wioski jak Teodorówka, Chyrowa czy właśnie Iwla, zostały niemalże zupełnie wyludnione i zniszczone. Zgodnie z ustaleniami historyków, operację pancerną przeżyło maksymalnie kilkadziesiąt ludzi.