W pałuckim lesie, między wsiami Annowo i Szczepankowo (gmina Dąbrowa), stoi tajemniczy Kamienny Dom. Jaką skrywa tajemnicę? Otóż dawno, dawno temu w miejscu tym stał zameczek złego czarownika, który wabił do siebie dzieci i zaklinał je w kamienne figury. Pewnego razu zawędrował tu chłopiec poszukujący swojego zaginionego rodzeństwa. W kamiennych posągach rozpoznał swoich braci. Wówczas zaklęcie prysło, a czarnoksiężnik wraz ze swym zameczkiem zamienił się w ogromny głaz, który nazwano Kamiennym Domem. Tak przynajmniej głosi legenda.
W rzeczywistości jest to polodowcowy głaz narzutowy (jeden z dwóch największych głazów narzutowych na Pałukach), pozostawiony przez topniejący i cofający się lądolód skandynawski. Dziś jego imponujące wymiary to 13,18 metra obwodu i ponad 2,5 metra wysokości (nie wiadomo, jak głęboko zalega w ziemi). Lokalne przekazy mówią, że pierwotnie był kilkakrotnie większy, jednak jego fragmenty odłupywano i wykorzystywano do budowy okolicznych domostw. Być może jest to prawda, ponieważ na głazie rzeczywiście widać ślady odłupywania sporych fragmentów.
Głaz Kamienny Dom, stanowi największą atrakcję okolicznych lasów. Na terenie Nadleśnictwa Gołąbki znajdują się obecnie 32 pomniki przyrody, wśród nich możemy wymienić: skupisko drzew - Aleja Modrzewiowa złożona z 27 drzew tego gatunku; 26 pojedynczych drzew pomnikowych; 4 głazy narzutowe oraz źródełko św. Huberta.
Ten kamień ze Szczepankowa uznano za pomnik przyrody nieożywionej, prawnie chroniony od 1 kwietnia 1955 r. Z większością kamieni narzutowych związana jest jakaś legenda, na jednych odpoczywają królowie, królowe, święci lub bogowie przedchrześcijańscy, na drugich przemawiają bohaterowie (św. Wojciech czy Napoleon), kolejne emanują pozytywną energią a jeszcze inne są wytworem mocy piekielnych. Również głaz ze Szczepankowa ma swoją lokalną historię.
Głazy narzutowe w Polsce
Na terenie prawie całej Polski możemy napotkać różnej wielkości głazy narzutowe, zwane też eratykami. Można je spotkać na łąkach i polach, w parkach krajobrazowych i lasach, przy kościołach, a nawet w jeziorach. Skąd się wzięły te olbrzymie kamienie?
Eratyki zostały przywleczone z odległych terenów Skandynawii lub Bałtyku przez lądolód, który w okresie plejstocenu (epoki lodowej) wkraczał na tereny Polski. Jęzory lodowcowe o grubości setek metrów zabierały luźne fragmenty skalnego podłoża, wlekły je ze sobą i topniały, w taki właśnie sposób licznie dotarły na Pojezierze Gnieźnieńskie.
Gdzie w Polsce zobaczymy największy głaz narzutowy?
Za największy głaz narzutowy w Polsce uważa się głaz narzutowy zwany Trygławem w miejscowości Tychowo Wielkie koło Białogardu na Pomorzu Zachodnim. Jego obwód wynosi 44 m, wysokość 3,8 m (4 m zagłębione w ziemię), długość 13,7 m, szerokość 9,3 m, ma około 700m3 objętości, a jego wagę ocenia się na 2000 ton.
Największy eratyk w województwie kujawsko-pomorskim to Kamień św. Wojciecha, zwany też Diabelskim Kamieniem w Leosi nad Wdą (powiat Świecie, gmina Drzycim) o obwodzie 24,5 m.
Legendy o głazie Kamienny Dom
Inne podanie mówi, że w tym miejscu, w lesie stała karczma. Pewnego dnia rycerze i mnisi przewozili ciało św. Wojciecha do Gniezna, przejeżdżając przez Szczepankowo zatrzymali się w karczmie, która słynęła z biesiadowania rozpustników. Podróżnicy, rycerze i mnisi zaczęli pić alkoholowe specjały gospody i bawić się wesoło, zapominając przy tym o swej misji z pogańskich Prus. Jeden z zakonników, który przewodniczył wyprawie, nawoływał biesiadników, by przestali hucznie ucztować i ruszyli w dalszą drogę. Prośby niestety nie pomogły, więc mnich mocą swej wiary i ku przestrodze dla innych rzucił klątwę, zamieniając karczmę z bawiącymi się rycerzami w wielki głaz. Od tego czasu, wystarczy przyłożyć ucho do kamienia, szczególnie po zmroku i usłyszymy brzęk kielichów i śmiechy ucztujących rycerzy i biesiadników.
Jeszcze inna legenda mówi o związku kamiennej bryły z przybyszami z innej planety. Otóż bardzo dużo takich głazów narzutowych pokrywa szczelnie całe terytorium Polski, najczęściej w miejscach ciekawych radiestezyjnie. Wewnątrz tych kamieni, według teorii ufologicznych miały zostać umieszczone przyrządy nawigacyjne lub same kamienie miały być obiektami nawigacyjnymi dla przybyszów z kosmosu. Według tej teorii i legendy wszystkie osoby niszczące lub przesuwające takie głazy umierać miały wkrótce w strasznych męczarniach.
Jak dojechać do Głazu Kamienny Dom
Jak znaleźć ten magiczny, pełen tajemnic głaz? Otóż jadąc od strony Dąbrowy Mogileńskiej w kierunku Barcina, w Szczepankowie skręcamy w lewo w Aleję Modrzewiową i ruszamy w kierunku zachodnim. Głaz leży w leśnym dukcie ok. 1,5 km w linii prostej na zachód od Szczepankowa, w oddziale nr 71, pomiędzy leśnymi przecinkami. Niestety pomimo sporych rozmiarów nie jest widoczny ze ścieżek, ale są strzałki kierunkowe i jest oznaczony tablicą z opisem. Natomiast jadąc od Annowa trzeba skręcić w prawo z drogi do Szczepanowa w kierunku na Szczepankowo. W połowie drogi, po prawej stronie należy wypatrywać strzałki kierującej w leśną drogę i prowadzącą do kamienia.
W pobliżu głazu znajduje się inny ciekawy pomnik przyrody, którym jest Aleja Modrzewiowa prawem chroniona. Znajduje się ona tuz przy lesie, wzdłuż drogi do Szczepankowa.
Stone House Boulder - The largest g lacial erratic in eastern Pałuki (girth: 13 m, height: 3.15 m), situated in a Forest between the villages oF Annowo and Szczepankowo. Popular stories in the area say the boulder was originally a Few times bigger, but people kept chipping pieces oFF and using them to build nearby houses. Legend has i t that a smalt castle with an evil sorcerer stood here once upon a time. One day, some children lost their way in the neighbouring woods. The sorcerer First invited them in, then cast a spell to change them into słone Figures, but the children's brother recognised them and thus removed the spell. Then, the sorcerer and his castle changed into a huge rock which came to be known as Stone House.