Cecylia Kukuczka. Życie u boku legendy

18 lis 2024

Cecylia Kukuczka. Życie u boku legendy

Jerzy Kukuczka – nazwisko, które budzi respekt w środowisku himalaistycznym i daleko poza nim. Człowiek, który wspiął się na szczyty, dosłownie i w przenośni, stając się jedną z największych legend światowego alpinizmu. Jednak za każdym wielkim himalaistą stoi rodzina, która często w cieniu wielkich wypraw dzieliła codzienne troski i lęki o bezpieczeństwo swoich bliskich. W rozmowie z Cecylią Kukuczką poznajemy nie tylko Jerzego jako wspinacza, ale przede wszystkim jako człowieka – męża, ojca i partnera.

Cecylia Kukuczka. Życie u boku legendy

Listy, które łączą światy

Kiedy zaczęłam pisać książkę, nie wiedziałam, czy jestem gotowa” – mówi Cecylia Kukuczka. „To moi synowie namówili mnie, aby pozostawić ślad, wspomnienia o mnie i o ich ojcu”. Publikacja, o której opowiada, jest swego rodzaju intymnym świadectwem ich życia razem. Kluczowym elementem książki są listy Jerzego, pełne emocji i uczuć, które pozwalają zajrzeć w głąb relacji Cecylii i Jerzego. Pisane często z odległych zakątków świata, listy te są nie tylko dokumentacją ich wspólnego życia, ale także przypomnieniem, jak trudne było życie rodziny himalaisty.

Długo zastanawiałam się, czy mogę te listy pokazać ludziom, bo były bardzo osobiste” – dodaje Cecylia. „Jednak ostatecznie uznałam, że to część naszej wspólnej historii, którą warto opowiedzieć.

Himalaje widziane z bazy

Cecylia wspomina, że kiedy poznała Jerzego, nie miała pojęcia o wspinaczce górskiej. Dopiero ich wspólne życie wprowadziło ją w ten świat. „Nie namawiał mnie, abym towarzyszyła mu w wyprawach. Kiedy jednak bardzo chciałam zobaczyć Himalaje, prosiłam, by choć raz zabrał mnie do bazy, aby zobaczyć ich życie na żywo. Ale Jerzy zawsze powtarzał, że w górach rozpraszałoby go moje towarzystwo.

Po śmierci Jerzego w 1989 roku Cecylia udała się pod południową ścianę Lhotse, by uczcić jego pamięć. „Chciałam pokazać góry naszym dzieciom. Myślę, że w ten sposób mój młodszy syn mógł lepiej zrozumieć, dlaczego ojciec wracał w góry, mimo ryzyka.

Góry jako przestrzeń duchowa

J>erzy Kukuczka jest bohaterem na równi z Reinholdem Messnerem, którego filozofia wspinaczki – alpinizm jako sztuka, a nie sport – była bliska również Jerzemu. W rozmowie dla bloga „Okiem Obiektywu” Messner podkreślał, że góry to przestrzeń duchowa, a nie arena rywalizacji (przeczytaj wywiad). Cecylia Kukuczka dostrzegała podobne podejście w działaniach swojego męża, który z wielkim szacunkiem podchodził do natury gór i traktował je jako miejsce kontemplacji.

Z kolei Piotr Pustelnik, który kontynuuje tradycję polskiego himalaizmu, w rozmowie na blogu podkreślał, że Jerzy Kukuczka to postać, która na zawsze wpłynęła na polski styl wspinaczki (zobacz wywiad). To właśnie jego wytrwałość, innowacyjne podejście i odwaga inspirowały kolejne pokolenia wspinaczy.

Dziedzictwo Jerzego Kukuczki

Historia Jerzego i Cecylii Kukuczków to opowieść o miłości, pasji i oddaniu – zarówno górom, jak i rodzinie. Cecylia Kukuczka, otwierając się na świat i opowiadając swoją historię, przybliża nam człowieka, który był czymś więcej niż tylko himalaistą. Dzięki niej poznajemy Jerzego jako ojca i męża, dla którego życie w cieniu najwyższych szczytów było zarówno wyzwaniem, jak i sensem istnienia.

Cecylia Kukuczka: Listy z pionowego świata

Kiedy słyszymy imię Jerzy Kukuczka, niemal automatycznie myślimy o jednym z najwybitniejszych himalaistów w historii. Cecylia Kukuczka, żona Jerzego, rzuca nowe światło na postać, którą znamy głównie z wypraw na ośmiotysięczniki. Jej opowieść to historia o sile, miłości i wyzwaniach życia w cieniu wielkich gór.

Cecylia Kukuczka Listy z pionowego świataCecylia Kukuczka Listy z pionowego świata

Codzienność w czasach PRL

Lata działalności Jerzego przypadły na trudny okres PRL, kiedy brakowało wszystkiego – od sprzętu alpinistycznego po podstawowe produkty. Cecylia wspomina, jak kobiety wspierające wspinaczy robiły na drutach skarpety i czapki, które później były używane podczas wypraw. „Mężczyźni tamtych czasów byli jak herosi, którzy potrafili zorganizować wszystko z niczego” – mówi Cecylia.

Niełatwe realia tamtych czasów przypominają, jak różne było podejście do alpinizmu i życia górskiego w Polsce i na Zachodzie. Reinhold Messner, pierwszy człowiek, który zdobył Koronę Himalajów, w rozmowie na Twoim blogu podkreślał, że alpinizm nie jest sportem, lecz sztuką odkrywania samego siebie i przyrody (przeczytaj wywiad z Messnerem).

Relacja z Reinholdem Messnerem

Współpraca Jerzego z Reinholdem Messnerem to znany epizod w historii alpinizmu. Messner, tworząc muzeum poświęcone wspinaczce, poprosił Jerzego o przekazanie sprzętu z jego wypraw. Kukuczka dostarczył między innymi wełniane spodenki i skórzane buty, które wywołały zdziwienie zachodnich alpinistów przyzwyczajonych do nowoczesnych materiałów. To pokazuje, jak skromne środki mieli do dyspozycji polscy wspinacze.

Podobne historie związane z polskim himalaizmem opisujesz także w wywiadzie z Piotrem Pustelnikiem, który zdobył Koronę Himalajów i wskazywał na unikalny styl polskich wspinaczy, inspirowany m.in. przez Jerzego Kukuczkę (zobacz wywiad z Piotrem Pustelnikiem).

Jerzy Kukuczka oczami bliskich

Jerzy był nie tylko wybitnym wspinaczem, ale również człowiekiem o wyjątkowym poczuciu humoru. Cecylia wspomina anegdotę, jak pewnego dnia, w zepsutej windzie, żartował z synem, że wspinają się „przez obóz pierwszy do obozu drugiego”. Te drobne momenty pokazują, jak Jerzy wnosił ducha alpinizmu do codzienności.

Jego siła fizyczna była imponująca, ale to psychika odgrywała kluczową rolę podczas wypraw. Cecylia podkreśla, że Jerzy był człowiekiem niezwykle zdeterminowanym, co pozwalało mu pokonywać największe trudności zarówno w górach, jak i w życiu.

Wspominając największe wyzwania w historii wspinaczki, trudno nie odnieść się do początków zdobywania najwyższych szczytów świata, takich jak pierwsze wejście na Mount Everest, które szczegółowo omawiasz na swoim blogu (zobacz artykuł o zdobyciu Everestu).

Muzyka, która wzrusza

Nieoczekiwanym hołdem dla Jerzego była piosenka Julii Pietruchy, o której Cecylia dowiedziała się od swojego syna. „Nie mogłam powstrzymać łez” – przyznaje, opowiadając, jak bardzo wzruszył ją ten utwór, który w piękny sposób oddał emocje związane z życiem Jerzego i jego dziedzictwem.

Historia Jerzego Kukuczki to nie tylko pasmo sukcesów wspinaczkowych, ale także codzienne wyzwania i niezwykłe wsparcie rodziny. Cecylia Kukuczka przypomina nam, że za każdym wielkim człowiekiem stoi równie wielka opowieść, która nie kończy się na szczytach gór, ale żyje w sercach bliskich i wszystkich, którzy czerpią inspirację z jego życia.